Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum Gupikowe forum Strona Główna

Mojej molinezji coś jest

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Gupikowe forum Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Thoma$
Narybek



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Piekary Śląskie
PostWysłany: Pon 12:19, 15 Maj 2006 Temat postu: Mojej molinezji coś jest
Coś się dzieje mojej molinezji samicy ma prawe(albo lewe)oko wyłupiaste stosuje sera bactopur i ichtiosam i sól niejodowaną w większej ilości przełożyłem ją do 25-tki
.Zauważyłem to przed chwiłą (dopiero wstałem Cool )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila
Gość
PostWysłany: Śro 20:31, 14 Lut 2007 Temat postu:
sorry , ze odkopuje stare tematy , ale nie moglam sie powstrzymac . CZLOWIEKU , ILE TY LEKOW STOSUJESZ NA RAZ !!! A poza tym na [link widoczny dla zalogowanych] .pl wystarczy wpisać haslo ; wytrzeszcz oczu u ryb akwariowych
Powrót do góry
Galupy
Moderator



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: z przed monitora >.<
PostWysłany: Pon 13:49, 19 Lut 2007 Temat postu:
jeśli sie zgodzicie to jutro blokne ten temat

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Gupikowe forum Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin
Na skróty:UWAGA!AkwarystykaGupikiSprzętFotoInneOgłoszeniaGryRóżneO forumZdjęcia zbiornikówChorobyAkwaryściZdjęcia rybAnkieteria~~Przeczytaj~~DIYSprzęt akwariowyRozmnażanieSprzedamLinkiKarmienieRybyKupięOdmiany,genetykaPoradyRoślinyOddamGry forowe